Skóra pod lupą

Zmarszczki – wiele hałasu o nic?

 

Zmarszczki to naturalny objaw starzenia – drobne linie, bruzdy i fałdki, które pojawiają się na twarzy, szyi, dekolcie i dłoniach. Choć bywają źródłem niepokoju, są częścią fizjologicznego procesu, który zachodzi w naszym organizmie z biegiem lat. O tym, dlaczego się pojawiają i jak sobie z nimi radzić rozmawiamy z dr Justyną Makarewicz, dermatolożką, specjalistką medycyny estetycznej ze szczecińskiej Twojej Przychodni.

Pani doktor, skąd się biorą na naszej skórze zmarszczki?

W młodości skóra jest jędrna, elastyczna i doskonale nawilżona. Zawdzięczamy to obecności kolagenu i elastyny. Niestety, z wiekiem ich produkcja stopniowo maleje, a skóra traci zdolność regeneracji. Na powstawanie zmarszczek wpływ mają również promieniowanie UV, mimika twarzy, palenie papierosów, stres, zanieczyszczenia powietrza, nieprawidłowa dieta, a także brak snu.

Czy możemy ich uniknąć albo przynajmniej zahamować ich pojawienie się?

Zmarszczki to efekt zarówno upływu czasu, jak i stylu życia. Nie da się ich całkiem uniknąć, ale można opóźnić ich powstawanie i złagodzić widoczność. Dbanie o skórę to nie tylko estetyka – to też element ogólnej troski o swoje zdrowie. Żyjemy coraz szybciej, mniej śpimy, nie zawsze przykładamy wagę do tego co jemy, a ma to kluczowe przełożenie na to, w jakiej kondycji jest nasza skóra i jak będzie wyglądać za wiele lat.

Czym są zmarszczki mimiczne i czym się różnią, od tych które pojawiają się wraz z wiekiem?

Wyróżniamy różne rodzaje zmarszczek. Najczęstsze to zmarszczki mimiczne i zmarszczki statyczne. Różnią się nie tylko wyglądem, ale przede wszystkim mechanizmem powstawania. Zmarszczki mimiczne pojawiają się jako pierwsze i są wynikiem intensywnej pracy mięśni twarzy. Kiedy się śmiejemy, marszczymy czoło, mrużymy oczy czy unosimy brwi, skóra wielokrotnie się zgina i napina w tych samych miejscach. Początkowo są widoczne tylko podczas ruchu twarzy, ale z czasem, gdy elastyczność skóry słabnie, stają się one trwałe i widoczne także w spoczynku. Z kolei zmarszczki statyczne, czyli zmarszczki starcze, są związane głównie z naturalnym procesem starzenia się skóry. Ich przyczyną jest utrata kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego. Skóra staje się cieńsza, suchsza i mniej odporna na grawitację. Pojawiają się niezależnie od mimiki i dotyczą głębszych warstw skóry. Możemy je zaobserwować jako bruzdy nosowo-wargowe, zmarszczki marionetki czy szyi. Oba typy zmarszczek często współistnieją i wzajemnie się przenikają. Dlatego ważna jest profilaktyka (np. ochrona przeciwsłoneczna, odpowiednia pielęgnacja), jak i odpowiednio dobrane zabiegi.

Jak w takim razie się ich pozbyć i czy w ogóle jest możliwe całkowite ich zlikwidowanie?

Całkowite usunięcie zmarszczek nie zawsze jest możliwe, ale ich znaczące wygładzenie, spłycenie, czy czasowe zlikwidowanie – już tak. Najskuteczniejsze zabiegi redukujące zmarszczki to: toksyna botulinowa, biostymulacja i bioregeneracja z wykorzystaniem kwasu hialuronowego, hydroksyapatytu wapnia, kwasu polimlekowego, aminokwasów, osocze bogatopłytkowe, laser frakcyjny, mikrofrekwencja radioigłowa, peelingi chemiczne. Doskonałą opcją są techniki łączone.

Czy jest Pani zwolenniczką idealnie gładkiej, wręcz „wyprasowanej” twarzy czy jednak wszystko z umiarem?

Jestem zwolenniczką umiaru i naturalności. Zmarszczki są częścią naszej historii – twarzy, która wyraża emocje, przeżycia. Twarz całkowicie „wyprasowana”, pozbawiona mimiki i indywidualnych cech, może wydawać się młodsza, ale bywa też często pozbawiona wyrazu i autentyczności.

Zmarszczki pojawiają się także na skórze szyi i dłoni.

Szyja i dłonie bardzo często zdradzają nasz wiek jako pierwsze. Są delikatne, wrażliwe i przez lata pozostają na uboczu codziennej pielęgnacji. Skóra szyi i grzbietów dłoni jest naturalnie cieńsza, ma mniej kolagenu i gruczołów łojowych, przez co szybciej traci jędrność i nawilżenie. Dodajmy do tego codzienny kontakt z promieniowaniem UV, detergentami, zimnem czy wiatrem i mamy gotowy przepis na przedwczesne starzenie się tych obszarów.

Często na opakowaniach kremów do skóry twarzy jest napisane, że likwidują czy minimalizują zmarszczki, np. że je „wyprasują” lub „wypełnią”. Czy faktycznie samym kremem można tego dokonać?

Krem nie zastąpi zabiegu medycyny estetycznej, ale może skutecznie dbać o kondycję skóry, chronić ją i wspierać jej naturalne procesy odnowy. Kluczem jest regularność oraz odpowiedni dobór składników aktywnych.

Dziękuję za rozmowę.

 

Prestiż  
Sierpień 2025